Dear Readers of this blog. Let me, please, introduce Polly Dragon. She just came to visit Sophie Owl in her enchanted tower. She is waving with her hat to catch Sophie’s attention. Sophie again lost her specs and does not see well what is happening around her. These two are best friends since first grade and always share all their secrets. Polly has something very important to announce. She never left their neighborhood in her life and today she decided to go for a journey to learn as much as possible about the world.
Is there someone else listening to their conversation or can we see where she is going? Do you have nice idea how to proceed? Leave your thoughts below this post. I will wait until the end of 2011.
Tijgertje is the author of this element. She proposed violet dragon with orange hat. I did not have orange fabric so the hat is yellow. Thanks Tijgertje.
If you are not sure what is the premise of this post is, I encourage you to look into this thread. The best is then to start with the very first post, somewhere down the page.
Drodzy Czytelnicy tego bloga, pozwólcie przedstawić sobie Polę Smok. Pola właśnie przyszła odwiedzić Stefanię Sowę w jej zaczarowanej wierzy. Musi energicznie machać swoim kapeluszem by zwrócić na siebie uwagę Stefci bo ta znów gdzieś zapodziała swoje okulary a bez nich nic nie widzi. Stefcia i Pola przyjaźnią się od pierwszej klasy podstawówki i nie mają przed sobą żadnych tajemnic. Pola nie może się już doczekać by opowiedzieć Stefce o swoich planach. Jak dotąd Pola nigdy nie opuszczała ich okolicy a właśnie teraz postanowiła wyruszyć w podróż by poznać otaczający ich świat.
Czy ktoś przysłuchuje się ich rozmowie? A może widać w oddali pierwszy cel podróży Poli? Macie jakieś propozycje? Zostawcie je w komentarzu pod tym postem. Czekam do końca tego roku (2011).
Pomysłodawczynią Poli jest Tijgertje, która co prawda zaproponowała pomarńczowy kapelusz, ale ja nie miałam takiego materiału, więc powstał żółty. Dzięki Tijgertje.
Jeśli Drogi Czytelniku nie wiesz o co chodzi w tym poście to zapraszam do przeczytania tego wątku, a szczególnie pierwszego wpisu gdzieś na samym dole strony.
Świetny, świetny, świetny ten smok. Nie wiem co dalej, ale na razie wygląda genialnie!!!
ReplyDeletejejuuuu jak ja kocham te twoje makatki!!! smok sowa.. wszystko jest przeurocze!! i to drzewo! napatrzec sie nie moge!! Ja niestety tez nie wiem co dalej xd kompletny brak pomyslow z mojej strony;p wybacz;p
ReplyDeleteOoo, baaardzo podoba mi sie "moj"smok. Idealny, nawet imie odpowiednie:) Skad wiedzialas, ze uwielbiam imie "Pola"??? Nawet mlodemu sie bardzo podoba i juz jakis czas temu wymyslil, ze jak bedzie miec psa, to bedzie albo Pola, albo Oskar. Okazuje sie, ze pies juz ciut podrosniety i ma juz fajne imie wiec zmieniac nie bedziemy, od jutra zamieszka z nami Gandjiah:)
ReplyDeleteNa dole kolo drzewa jest oczywiwscie miejsce dla kolorowych jezy z rozewnieniem zegnajacych Pole trzymanymi w lapkach chusteczkami. Chusteczki powiewajace na wietrze (eee, na makatce, znaczy sie luzem, przyszyte tylko do lapek).
Jak potrzebujesz nieduzych kawalkow kolorowych materialow, to daj znac, cos sie u mnie powinno znalezc. Ostatnio kupuje co nieco z patchworkowych.
wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! Mnostwo weny i czasu:)