Thanks to Jaszmurka (again), Niebieski Igielnik and Kasica our quilt-to-be got three new elements.
We can see that Fox is getting more and more inpatient and have thrown a ladder so Polly could quickly come on board. Small rabbit also wants to join them and is jumping as high as he only can to reach the ladder. In the mean time Spider, Fox’s best friend is descending slowly from the highest branch of the three with big scissors. He hops that George won’t notice him and he could free Polly.
This time I used all three ideas left under last post in this series. All were very different and very good. Do you agree?
Do you think that we can finish at this step or should we add something more to make the story complete? Leave your opinion or proposition for the next element it in the comments.
Remember that this interactive quilt will go to an auction and the money it will bring will go for charity. If you are interested to know something more, read this thread (especially the very first post at the bottom of the page).
Dzięki Jaszmurce (ponownie), Niebieskiemu Igielnikowi i Kasicy na naszą makatkę przybyły trzy elementy. Wszystkie trzy pomysły były bardzo różne i równie dobre, więc szkoda mi było jakiś odrzucić.
Teraz możemy zobaczyć, że zniecierpliwiony oczekiwaniem Lis wyrzucił drabinę z helikoptera by Pola mogła jak najszybciej dostać się na pokład. Mały królik bardzo chciałby się do nich dołączyć i jak szalony skacze pod helikopterem w nadziei na złapanie drabiny.
Z drugiej strony drzewa, z jego najwyższej gałęzi, Pająk, najlepszy przyjaciel Lisa, opuszcza się powoli na swojej nici w łapach trzymając ogromne nożyce. Ma cichą nadzieję, że Jerzy Jeż go nie zauważy i będzie mógł uwolnić Polę.
Czy Waszym zdaniem nasza historyjka jest kompletna i powinnam już wykończyć makatkę, czy należałoby coś jeszcze dodać? Napiszcie co o tym myślicie lub podajcie pomysł na kolejny element.
Przypominam, że ta makatka zostanie zlicytowana dla WOŚP. Jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś więcej to zapraszam do tego wątku (szczególnie do pierwszego posta całkiem na dole strony).
Piękna makatka.
ReplyDeleteja to mam porąbane w głowie, śliczna makietka, Smok super, pierwsze co przyszło mi na myśl,ze ma talerz w ręku a na nim powinna byc babeczka ale to takie zboczenie zawodowe, bo to kapelusz, pozdrawiam piecyk i zapraszam na Candy i do oglądania mojego bloga. pozdrawiam cieplutko piecyk
ReplyDeleteMnie brakuje elementu podkreślającego relację między historyjką a śpiącą dzidzią - proponuję w takim razie kółeczka wychodzące z głowy dziecka, zwieńczone chmurką, która otoczy całą smokową historyjkę.
ReplyDeletePomysł Lamarty boski, ale ja jeszcze widziałabym gąsieniczkę idącą po dzrewie :) ale to z kolei moje zboczenie :)
ReplyDeletePomyślałam jak Lamarta - że przydałoby się jakieś kompozycyjne związanie chłopczyka z resztą historii - jej pomysł uważam za przedni! dodałabym jeszcze parę liści rozwianych przez śmigło helikoptera :D
ReplyDelete