In my primary school years I tried few time to knot a macramé. After around twenty years I decided to try once more. I did not have nice yarn at home but I decided that I can exercise with what I have. If you want to read more about this technique go to my last post on House of Art blog. Moreover, it is worth to look what Mazmiki can make from a string.
Jeszcze w podstawówce probowałam pare razy wyplatać makramy. Teraz po blisko dwudziestu latach postanowiłam znów spróbowac. Dziś po południu gdy Wojtek słodko sobie spał a Jagna pluskała się z tatą w basenie wzięłam pare kawałków włóczki i wyplotłam breloczek. Zajęło mi to pół godziny. Jeśli chcecie przeczytać ciut więcej o tej technice to zapraszam do House of Art. Dodatkowo warto zajrzec do Mazmiki, alez ona plecie!
Jak Ty to robisz????
ReplyDeleteCudo taki brelok :) Marzenie...
Breloczek bardzo fajny. Jednak makramy nie da się zapomnieć.
ReplyDeleteI dziękuję za taką reklamę mojego bloga :-)
Hm, makrama zawsze podobała mi się - nawet książkę zakupiłam :-) ale nie pomyślałam o użyciu włóczki. Świetny pomysł! Breloczek - też świetny!
ReplyDeleteThanks, I loved this blog post. I found this weblog using Google search, plus undoubtedly had a good time reading over it, so I'll probably stumble through over again soon in addition to study on what's fresh Great Commentary!
ReplyDeleteIn conclusion , let me thank you for your patience with my English as (I am confident you have figured this at this moment ,), English is not my primary tongue hence I am using Google Translate to build out how to put in writing what I really mean to write .