Sunday 6 May 2012

Floral dress/Kwiecista sukienka

Just two posts ago I wrote that will probably never sew more clothes. Well¸ just a day later I went to a bookstore and saw the last issue of ‘Knip mode’ and got an urge to make something. I bought two pieces of fabrics and still the same day my first ‘adult’ dress was made. It’s made from tricot, which is probably not the easiest material for starters but after a short search in the web I figured out how to work with it with pleasure!

IMG_9396IMG_9348

This dress is not really for my silhouette, it would look nice on someone with hourglass or at least pear type and I’m typical goblet . I think that the dress I will work on this evening is more for my type.

In the journal they showed five examples of this dress made from fabrics of different patterns. You can see how it looks on a real model (down in this post).

The only trouble is that I really do not know what is fashionable at this moment…

IMG_9394

Nie dalej jak w dwa posty do tyłu pisałam, że prawdopodobnie nie będę już szyła ubrań. No cóż…. Po tym jak zobaczyłam nowy numer Knip mode, poszłam do sklepu, kupiłam dwa rodzaje materiału i tego samego dnia powstała pierwsza sukienka. Sukienka z trykotu… Szyło się fajnie, jedynie odrysowanie sprawiało mi trochę problemu. Przed rozpoczęciem szycia zrobiłam sobie mały przegląd rad wszelakich o tym jak szyć trykot. Tutaj znalazłam super-krótkie, ale niesamowicie przydatne kompendium wiedzy tajemnej  :)

Ta sukienka nie jest co prawda na moja sylwetkę, ale wyglądała na prostą do uszycia (pomijając fakt szycia z trykotu, który się bardzo rozciąga). Bardziej pasowałaby na kogoś kto posiada talię i trochę szersze biodra. Ja jestem typowym przykładem kogoś kto posiada bardzo szerokie ramiona i charakteryzuje się brakiem talii i bioder… (typ kielich) Nie mniej jednak cudnie się ją nosi, materiał jest bardzo przyjemny i fajnie się układa. W czasopiśmie pokazano pięć przykładów tej sukienki uszytej z różnych materiałów (patrz niżej).

Dziś wieczorem czeka mnie szycie sukienki, która moim zdaniem jest bardziej na moją sylwetkę. Szablony mam już zrobione. Muszę przyznać, że to wciągające zajęcie. Problem jedynie w tym, że ja się nie bardzo interesuje modą i nie wiem specjalnie co w trawie piszczy i czy to co szyje, a także materiały które wybieram choć trochę pasują do tego co obecnie się nosi…

IMG_9369IMG_9383

11 comments:

  1. Marysiu! Przepieknie wyszla! Wyglada jak ze sklepu :) juz nie moge sie doczekac az pokazesz nastepna!! :)

    ReplyDelete
  2. świetna kiecka, no i motyw kwiatowy, uwielbiam.
    pozdrawiam

    ReplyDelete
  3. O, Marysiu, ja dawno wiedzialam,z e zdolniacha z ciebie:) Obie sukienki super wyszly. W dodatku fakt, ze szyte z Knip Mode i Knippie zasluguje na dodatkowa pochwale. Mam troche numerow, kilka kupilam wieki temu, kilka dostalam w prezencie, ale bardzo tych gazetek nie lubie i nie kumam, dlaczego wsrod tubylczych szyjacych sa takie popularne. Wykroje nie zawsze sa dokladne, nawet na modelkach wygladaja czasem workowato i opisy nie sa najlepsze wedlug mnie (ja to bym sobie z polskim chyba nie poradzila). Za Burda tez nie przepadam, modele plus maja koszmarnie nieforemne, za to uwielbiam Ottobre, zajrzyj przy okazji. Maja super wykroje zarowno dla dzieci, jak i doroslych (kobiece) i czasem fajne na "normalne" figury, nie wieszakowate modelki i mysle, ze opisy sa bardzo czytelne. Simplicity Naaimode tez ma fajne, bardzo proste modele. Ostatnio pokazalo sie wznowienie jakiejs gazetki z wykrojami dla dzieci, tez calkiem fajne, moze nie najmodniejesze, ale troche ponadczasowe wykroje, kiedys seryjnie mlodemu spodnie szylam i wykorzystywalam nieco zmodyfikowane wykroje do kostiumow karnawalowych. Bardzo jestem ciekawa twoich kolejnych kreacji. Ja sie jakos ostatnio do szycia wogole zabrac nie moge i az ci troszeczke zazdroszcze.

    ReplyDelete
    Replies
    1. To prawda, ze opisy w knip mode sa beznadziejne, a na dodatek po holendersku :) Przy sukience Jagny byl na wykroju element ktorego nie bylo ani w opisie ani na przykladzie rozmieszczenia rzezcy na tkaninie. Najlepsze jest to, ze mial on numer 5, ktorego akurat brakowalo wsrod numerow na opisie. Bylo wszystko o 1,2, 3, 4, 6 i 7 :)

      NO i jeszcze jak sie pomierzylam to mi wyszlo ze musze rozmiar....48 wybrac a bylo tylko do 46. NO to wykroilam ten 46 a potem sumiennie przycinalam do 42....

      W Burdzie nie znalazlam nic ciekawego..

      Delete
    2. Marysiu, przejrzyj ten numer jeszcze raz, czasem maja kilka podobnych modeli rozniacych sie detalami i moze byc tak, ze 5 pasuje do czegos innego, za to nie ma tam np 6:) W Burdzie robia to samo. W sumie jak sie przyjrzec, to czesto sa to te same fragmenty, tylko inaczej poskladane i zupelnie cos innego wychodzi.

      Delete
  4. Pięknie, pięknie wyszła! Gratuluję!

    ReplyDelete
  5. Świetna kiecka. Bardzo mi się podoba.
    KonKata

    ReplyDelete
  6. Chętnie bym sobie taką uszyła, ale po holendersku ni w ząb.
    KonKata

    ReplyDelete
  7. Super w niej wyglądasz :)

    mnie to często osłabiają opisy w Burdzie w j.polskim

    ReplyDelete
  8. Marysia bardzo się cieszę, ze Ci to szycie tak doskonale idzie, bo po ciąży nic już na mnie nie pasuje. Kup ładne materiały (raczej niezbyt wzorzyste, bo nie przepadam) i jak wpadniemy w czerwcu pozwolę Ci być Twoją prywatną, osobistą modelką :P Twoja na zawsze sio-stąd

    ReplyDelete
    Replies
    1. To se sama kup takie jakie Cisie podobają a ja Ci uszyje.

      Delete

Thanks a lot for your comments!/ Bardzo dziekuje za komentarze!