Saturday 20 June 2009

The rest of teapot needlebooks/ Reszta dzbankowych igielnikow

Together with the needlebook shown in the previous post I have made three more. I really enjoyed making them as they are simple and easy to make. I have no idea whether I will make more because I do not like to make many similar thinks but who knows. They are so tempting as they offer a lot of possibilities.

Razem z igielnikiem pokazanym w poprzednim poscie zrobilam jeszcze trzy inne. Bardzo podoba mi się ich robienie bo to łatwa i szybka robota. Problem w tym, że nie lubie “się powtarzać” i dlatego nie wiem czy powstaną kolejne. Choć przyznam szczerze, ze kuszą mnie bo daja sporo możliwości.

And this one I have shown already on my previous blog/I jeszcze jeden, ktory juz pokazywalam na poprzednim blogu.

6 comments:

  1. Piękne! ten lawendowy kompletnie podbił moje serce!!! Koniecznie uszyj więcej!!!

    ReplyDelete
  2. Są cudowne !!!

    Z zachwytu wyjść nie mogę, ale moje serce najbardziej podbił Twój dzbanek

    Pozdrawiam serdecznie

    ReplyDelete
  3. Śliczne .Pozwolisz ,że zgapię.Pozdrawiam Ewa.

    ReplyDelete
  4. A jak dla mnie to wszystkie są niepowtarzalne... i piękne!

    ReplyDelete
  5. Przepiękne są te Twoje igielniki! Smakowite tak, że aż żal wbijać w nie szpilę :p

    ReplyDelete
  6. łojoj! ale cudeńka!
    ogromnie mi się podobają...
    wiem już na pewno, że dziś będę szyła igielnik na wszystkie swoje pogubione igły...

    ReplyDelete

Thanks a lot for your comments!/ Bardzo dziekuje za komentarze!