Tuesday, 7 December 2010

Waiting for Santa/ Czekając na Mikołaja

IMG_2661a

Last three evenings I’ve spend making a table runner for Christmas. First I planned to make only trees but then I was missing something, which would give more life into this runner, so I made toadstools. I doubt whether anyone associate them with Christmas but any way… And then I just had to put a rabbit there and I was happy with the effect. But next morning hubby said that this rabbit should have red hat. I changed it a bit and I placed the hat behind one of the threes so it looks like Santa is hiding behind. I’m really pleased with the final work.

IMG_2657a

Ostatnie trzy wieczory spędziłam robiąc bieżnik świąteczny. Początkowo miały być na nim jedynie choinki, ale czegoś mi tam brakowało. Dodałam więc muchomory. Wątpię by komukolwiek muchomory kojarzyły się ze świętami, ale one mi tam pasowały. Potem MUSIAŁAM dodac królika. Natępnego ranka P. stwierdził, że mam dorobić królikowi czapę Mikołaja. Mnie to nie bardzo przekonało, ale zrobiłam tą czapę za jedna z choinek i teraz wygląda tak jaby sie Mikołaj za drzewem chowal. Mnie sie ten bieżnik bardzo podoba :)

 

IMG_2652IMG_2647IMG_2658aIMG_2646IMG_2648a

***

And here something completely different. Today Wojtek asked me whether he can sew. I brought for him a whole box of embroidery flosses and let him chose what he want. He was sooo happy!

A tak z innej beczki to Wojtek rano spytał mnie czy może pouszyjać. Jako, że już pare dni temu rozgryzłam, że słowo ‘uszyjać’ znaczy ‘szyć’ to dałam mu igłę, płótno i kordonki do wyboru i malec zaszalał ;

IMG_2639a

23 comments:

  1. cudowny jest, aż zazdroszczę:-) i choinki, i śnieżynki wspaniałe!

    ReplyDelete
  2. Świetny! Przecudne te Twoje "uszyjanki"

    ReplyDelete
  3. Marysiu ten bieżnik jest uroczy, bardzo mi się podoba!
    A dzieło synka "uszyjankowe" fantazyjne :)

    ReplyDelete
  4. Świetny pomysł i wykonanie :) Taki w moim klimacie :)

    ReplyDelete
  5. Aż mi się zachciało uszyjać taki bieżnik, a Wojtek świetnie uszyja!!!

    ReplyDelete
  6. pouszyjam i ja!bieżnik piękny ale praca W również inspirująca:)

    ReplyDelete
  7. Świetny. Bardzo pasują te muchomorki, a czapa mikołaja super. Podziwiam, dużo pracy włożyłaś w ten bieżnik. Gratuluję zdolnego syna :)

    ReplyDelete
  8. no nieee,no inspirujesz od rana ciosem w nos :]
    aż mi się zachciało uszyć swój hahah

    piękny jest,uwielbiam w nim dosłownie wszystko.Te małe detale są urocze


    A Syn-widać ma fantazję :]

    ReplyDelete
  9. dziewczyno.. jestes genialna!!!!! przepiekne wyszlo to 'waiting for santa' normalnie zakochalam sie :) twoje kroliczki sa prze prze prze prze swietne!! :):) a dzielo synka.. niby nic a jaki ma urok!!!!!!idealne odleglosci miedzy kreskami, ktore stworzyly.. dzielo sztuki;d!

    ReplyDelete
  10. Oooo jakie fajne!! Zgapić pomysł można, za pozwoleniem oczywiście ??
    Zajączek superaśny. Synkowi brawa się należą za "kolorowe patyczki" -nazwa mojej córci(5 lat)
    -Mamoooo , ja też chcę takie kolorowe patyczki !! wrzasnęła mi do ucha , zaglądając przez ramię .

    ReplyDelete
  11. swietny pomysl z mikolajem za drzewem

    muchomorki jak najbardziej na miejscu wygladaja :)

    ReplyDelete
  12. Śliczny jest i już się cieszę, że w sobotę może uda mi się go zlustrować osobiście:) I widzę, że nawet Piotrek się zaangażował ze swoimi sugestiami:). Wojtuś jest po prostu najwspanialszy na świecie :)

    ReplyDelete
  13. Bieżnik świetny, pozwolisz, że się zainspiruję? A synek słusznie idzie w ślady mamy :)

    ReplyDelete
  14. Opraw pracę syna;-))) Świetna!
    Przecudny bieżnik;-)

    ReplyDelete
  15. I mnie też się bardzo podoba!!!
    Taki bieżnik to Mikołaja w pełni zastąpi i czekać nie będzie już trzeba ;)Świetnie, że syna też udało Ci się "zarazić".

    ReplyDelete
  16. Dzieki wielkie za mile komentarze. Inspirujcie sie jesli tylko chcecie, a najlepiej pokazcie jeszcze rezultaty tych inspiracji.
    Pikutku, no chyba nie ‘moze’ tylko napewno! Sprobuj nie przyjechac!
    Jagna zobaczyla wczoraj dzielo Wojtka i tez postanowila cos pouszyjac ;)

    ReplyDelete
  17. Marys uwazaj, rosnie Ci konkurencja :)

    ReplyDelete
  18. Ach, mnie się ten bieżnik również podoba! Jest bardzo klimatyczny, chciałabym umieć uszyjawać takie cudowności.

    ReplyDelete
  19. ależ efekt jest właśnie bardzo świąteczny... bajeczny jest a "uszyjany" motyw przez synka bardzo oryginalny - abstrakcyjny obraz niemalże:)

    ReplyDelete
  20. Oczywiście, że przyjeżdżamy, pierogi już się robią i śledziki, do rychłego!

    ReplyDelete
  21. Bardzo, ale to bardzo ten bieżnik mi się podoba :)

    ReplyDelete

Thanks a lot for your comments!/ Bardzo dziekuje za komentarze!