It was ready almost one month already but just today we could give it to the new owner – Eva. She was born two months ago and is a little sister of Julia for which I made my very first organizer.
Not very typical girly colour scheme but very cheerful and with still very hip matrioshkas.
Pidżamkownik ten był gotowy już od miesiąca, ale dopiero dziś była okazja by go podarować nowej właścicielce – Evie. Dziewczę to przyszło na świat dwa miesiące temu i jest młodszą siostrą Julki dla której zrobiłam mój pierwszy przydaśnik.
Kolory tym razem niezbyt typowo dziewczęce, ale bardzo pozytywne, no I motyw matrioszkowy jest cały czas na topie.
Śliczności te matrioszki :)
ReplyDeleteod razu wiadomo czyja praca jak sie w miniaturce pojawia;D przepiekny przydasnik, jak zawsze! pomyloswy, kolorowy, trudny do wykonania i w ogole GE NIA LNY!
ReplyDeletematriochy energetyczne, kolory takie,że w przyszłości właścicielka nie zapomni gdzie należy odkładać nocne odzienie
ReplyDeleteSwietny pizamownik i bardzo fajnie ze kolorki nie sa typowo dziecieco-dziewczece :)
ReplyDeleteZ niezmiennym zachwytem podziwiam Twoje prace - piękna!
ReplyDeletePrzecudna! A jak te obrazki świetnie wkomponowane! Podobają mi się te żywe kolory i oczywiście wykończenie super!
ReplyDeleteBardzo ładne.I piżamownik i przydaśnik.
ReplyDeletePrzepiękny! Kolory, wykonanie, pomysł, wszystko jest cudne!
ReplyDelete