If not the 12/12 project probably I would not use my sewing machine in May. Either the weather is too nice or we are away or we have guests or I’m too lazy…. Anyway.. I made a cover (actually, two sleeves) for my daughter scratch book. I used her drawing, which I cut into pieces, laminated it and stitched to the sleeves. And voila…
Gdyby nie project 12/12 pewnie w maju nie ruszyłabym mojej maszyny bo albo nas w domu nie bylo, albo mieliśmy gości, albo pogoda była zbyt ładna by siedzieć w domu, albo … miałam lenia.. Nie mniej jednak zrobiłam okładkę na szkicownik Jagnowy, a raczej dwie okładki bo nie stanowią one jednej całości. Okładkę ozdobiłam rysunkiem Jagny, który pociełam na kawałki, zalaminowałam , po czym przyszyłam do okładki. A oto efekt…
super, bardzo ciekawy pomysl z zalaminowaniem rysunku i przysyzciem go :):)
ReplyDeleteChwaliłam już, pochwalę jeszcze raz. A więc chwalę, śliczna okładka;-)))
ReplyDeleteBardzo fajny pomysł z laminowaniem dziecięcego rysunku :)
ReplyDeletesuper pomysł!!! jak zawsze zresztą u Ciebie :)
ReplyDeleteSUPER POMYSŁ!!!!!!!!!!!Bardzo fajne wykonanie.Pozdrawiam cieplutko i zapraszam.
ReplyDeleteSuper! A jak laminowałaś ten rysunek? Czy to można w warunkach domowych zrobić?
ReplyDeleteDzieki Drogie Panie!
ReplyDeleteJM, jesli sie ma laminarke w domu to mozna. Ja kiedys kupilam w Aldi za grosze i tak sobie od czasu do czasu cos laminuje. Szczegolnie fajne rysunki dzieci zeby sie nie zniszczyly.
super! ja ciągle myślę ,bo też mam lenia:P
ReplyDeleteświetny - taki osobisty notes :) Dodam jeszcze, że rysunek też świetny :)
ReplyDeleteo, ale fajny notes. Teraz to jeszcze zakldake mu trzeba zrobic;) Z tym laminowaniem ta fajna sprawa, ale na razie musze czystke w domu zrobic i pozbyc sie nadmiaru zbiorow, wiec prosze mi tu fajnych pomyslow nie podsuwac;)
ReplyDeleteLaminarka Tijgertje to fajna rzecz!
ReplyDelete