Remember this post? Well, I’m proud to announce that this year I managed to make an Advent calendar! Without numbers, but still there are 24 packages. I used old wc-paper-rolls, some wrapping paper and lots of candies and other sweet things.
Children love it and can not wait until they will get the biggest one (paper towel roll).
It was difficult to take pictures of it as it hangs in the darkest corner of our house and the weather last days is not perfect.
If you need more inspiration for an advent calendar, have a look at Anita’ calendar from last and this year.
Pamiętacie ten post? Otóż uroczyście oświadczam, że w tym roku udało mi się zrobić taki kalenarz. Co prawda bez numerków, ale z dwudziestoma czterema paczuszkami pełnymi łakoci. Zrobiłam go z rolek po papierze toaletowym i papierów do pakowania.
Dzieci są zachwycone i nie mogą się doczekać kiedy będą mogły rozpakować największą paczuszkę (z rolki po ręczniku papierowym).
Ciężko się robiło zdjęcia bo pogoda do duszy a i dzieło wisi w najciemniejszym kącie domu.
Zachęcam Was do obejżenia kalendarzy Anity z zeszłego roku i tegorocznego.
cudowny! naprawdę bardzo mi się podoba:]
ReplyDeleteBrilliant!!! Niesamowity :D
ReplyDeleteAbsolutnie fantastyczny jest! Kolory ma genialne :D
ReplyDeleteBardzo energetyczny :*
Pomysł na piątkę, i jaki prościutki;-)
ReplyDeleteAlweer zo gaaf! Crea bea!!!
ReplyDeleteDzieks!
ReplyDeleteBedankt Ilona ;)
przesliczny. wpadlam tu przez znajoma.
ReplyDeleteCudowne kolory i taka pozytywna energia z niego tchnie :)
ReplyDeleteOczywiście podlinkowałam zarówno zdjęcie jak i wstawiłam info o źródle pochodzenia zdjęcia. Przepraszam, że nie było to od razu zrobione, ale czasami ciężko jest znaleźć źródło zdjęcia, które się pobiera z różnych stron np. zszywka.pl czy pinterest itd. Pozdrawiam
ReplyDelete