Somewhere in the fifth grade almost every pupil in nearly every Polish school had to make a box from post cards on technique lesson. At that time I did not find them very attractive but now I think that this is a great idea for organizing photos.
Do you remember when in a post where I wrote about 360 photos I printed from the last year holidays? Well I did not use all of them for my album. From some of the unused pictures I made a box for storing the rest :)
This is how you make them:
- You need 12 pictures, a needle, an embroidery floss, glue (optionally) and scissors.
- Decide which pictures will be on the outside and which inside box.
- Glue pairs together, they’ll become walls and lid of your box.
- Square two walls, they will become your side walls.
- Sew with blanket stitch around all walls.
- Sew all walls together (three full size walls and two side walls). If you have a sewing machine you may want to stitch first with sewing machine (without thread) on the longest stitch length to facilitate further stitching with needle.
- Sew the lid to one of the walls. You may add a button for closing.
And voila, your box is ready. If you have more such boxes on the shelf you can easily see in which are the photos you are looking for.
Pamiętacie pudełka robione w podstawówce z kartek pocztowych? W tamtych czasach nie robiły na mnie większego wrażenia, ale teraz przyszło mi do głowy, że tak zrobione pudełka świetnie się nadają do przechowywania większej ilości zdjęć. Pomysł ten przyszedł mi do głowy po tym jak wydrukowałam 360 zdjęć z jednych wakacji, o czym pisałam tutaj. Nie wszystkie z nich wkleiłam do albumu. Z paru nie użytych zdjęć zrobiłam pudełko, w którym, z kolei, przechowuję resztę :)
Dla przypomnienia ‘przepis’ na takie pudełko.
- Potrzeba: 10 zdjęć, klej, igła, kordonek i nożyczki.
- Poskładaj zdjęcia w pary i zdecyduj, które będą na zewnątrz a które wewnątrz pudełka. Możesz je skleić.
- Dwie sklejone pary trzeba przyciąć do kwadratu by otrzymać ścianki boczne.
- Obszyj wszystkie pary ściegiem dzierganym. Możesz najpierw przeszyć na maszynie najdłuższym ściegiem (bez nici) co pomoże później na otrzymanie równego szwu.
- Zszyj ściany pudełka i gotowe.
Można jeszcze dodać guzik jako zamknięcie.
pamiętam doskonale ! ja też je zszywałam na lekcjach :)
ReplyDeletecudowne! ja pamiętam u babci takie pudełeczka na niteczki, naparsteczki i inne duperełki ;)))
ReplyDeleteOj, szyło się takie szyło,aż do bólu paluszków. Bo jednak pocztówki dosyć grube były i igła tak łatwo nie wchodziła,a i w szkole nie było maszyny, by sobie dziurki zrobić :)))
ReplyDeleteFajne to pudełko, niezły pomysł na przechowywanie zdjęć>
Pozdrawiam :)
oj pamiętam, robiłam z kartek w kwiaty
ReplyDeletepomysł z maszyną bardzo dobry
KonKata
Świetna przypominajka:)))Dzięki
ReplyDeletePozdrawiam serdecznie
Dzięki za przypomnienie. Bardzo mi się podobały te pudełka, kiedy byłam mała ;)
ReplyDeleteU nas robiło się takie z półokrągłymi ściankami, niektórym wychodziły prawdziwe cudeńka :)
Oczywiście, że pamiętam jak robiłam takie pudełko z pocztówek w podstawówce. Wtedy to było zwykłe pudełko, ale teraz nikt już nie pamięta takich rzeczy, a przynajmniej nie zajmuje sobie nimi głowy.
ReplyDeleteDobry pomysł na przechowywanie zdjęć. Pozdrawiam :))
pamietam pamietam
ReplyDeleteteraz czas, abym za jakiś czas zrobila podobne z synem
He he pamiętam takie pudełka z dzieciństwa. ach!
ReplyDeleteOooOo pamiętam te pudełeczka z dzieciństwa :)
ReplyDeleteRobiło się, robiło! No ale kiedyś kartek się więcej wysyłało i dostawało, to było z czego!
Pozdrawiam
http://domowymemuar.blogspot.com/