We call him Picasso, not only because he loves to paint/draw but also because when he says Picasso he lisps so incredibly sweet that we can not resist to ask him again and again to say it once more.
Mowimy na niego Picasso nie tylko dlatego, ze uwielbia malowac/rysowac (=bazgrolic), ale tez dlatego, ze mowiac Picasso tak slodko sepleni, ze nie mozemy przestac sie go dopraszac by znow to powiedzial.
Prawdziwy profesjonalista!!!! Firmowe akwarelki i pędzel z włosia wiewiórki :-) ja w jego wieku miałam tylko farbki szkolne
ReplyDeleteAkwarelki, owszem firmowe, ale pedzel z sklepu dla biedoty droga siostro. Jak dawalam im tzw. akwarelki szkolne to nie chcieli malowac, natomiast tymi maluja jak szaleni. Nie mam zamiaru odbierac im tej radosci.
ReplyDelete