So let’s have a fun like we had last year ! (read the thread from the bottom)
Here the rules:
First: leave a comment with your proposition for the theme and first element. I’ll collect all ideas and do a quick poll on the blog in which we jointly choose the theme. I’ll sew the first element.
After I will make the first element, provide proposal for the next piece (according to the chosen theme).
Every step will take about one week, but it can happen that I will be faster.
The finished wall hanging quilt with go for the auction of Great Orchestra of Christmas Charity. This year they will collect money to buy new equipment that will help to rescue premature born babies.
So now I wait for your ideas for theme and first element until 6th of November 2011.
No to zabawmy się tak jak w zeszłym roku (czytaj notki od dołu).
Zasady:
Pod tą notką podajecie temat na na makatkę z propozyją pierwszego elementu. Ja zbieram pomysły i robię na blogu szybką ankiete, w której wspólnie wybierzemy temat, po czym ja zrobię pierwszy element.
W kolejnych etapach po pokazaniu efektu, znów podajecie propozycje kolejnego elementu (wg wybranego tematu).
Na każdy etap przewiduje około tygodnia, ale może się zdarzyć, że będe szybsza.
Gotowa makatka zostanie zlicytowana na aukcji WOŚP. W tym roku pieniądze zbierane będą na sprzęt do ratowania wcześniaków oraz pomp insulinowych dla ciężarnych z cukrzycą. Temat mi bliski bo sama mialam cukrzycę ciążową, choć na szczęście obeszło się bez insuliny.
Na propozycję tematu i pierwszego elementu czekam do szóstego listopada 2011!
Proponuję balkon, na sznurku suszy się pranie, piesek wygląda przez sztachety, kot siedzi na parapecie okna, przez poręcz kipią pelargonie, u góry gniazdo jaskółki lub drewniana budka i ptak, śliczna panienka z konewką w ręku
ReplyDeletewow, poprzedniczka rozwinęła skrzydła wyobraźni... a ja chciałam zaproponować jedną rzecz: latawiec. co ty na to?
ReplyDeleteoooo znowu ta zabawa!! pamietam jak ja rok temu zrobilas! twoja makatka wyszla nieziemska!!!!
ReplyDeletemam pelno pomyslow w glowie ale jakos nie wiem co moglabym tu podac.. moze 'plac zabaw'?? jakis bardzo bardzo kolorowy z wieloma roznymi 'atrakjami' zeby nad dzieciecym lozkiem moglo zawisnac! :)
xxxx
marysza
W zeszłym roku bardzo udała Ci się makatka (jak wszystkie zresztą). Proponuję pokój dziewczęcy - może jako pierwszy element łóżko z kolorową narzutą.
ReplyDeletea cztery pory roku? albo dookoła świata?:) takie pomysły mi na szybko wpadły do głowy, ale jeszcze pomyślę i wrócę :) Pomysł i inicjatywa przepiękne :)
ReplyDeletepodróż!
ReplyDeleteja proponuję dziewczynkę w łódce,podróż ,to super pomysł
ReplyDeletePropozycja tematu - zima, pierwszy element - dziewczynka w palcie, w uszatce na głowie, w grubych śniegowcach na nogach.
ReplyDeletePS. Zabawa jest wspaniała, w zeszłej nie wzięłam udziału, wiec tym bardziej się cieszę, że po raz kolejny jest okazja :)
Fajne zdjęcia do notki (i to zdjęcie profilowe - boskie)!
Bardzo mi sie wasze pomysly podobaja, juz sie nie moge doczekac co z tego tym razem wyniknie!
ReplyDeleteMarta, dzieki!
ja proponuje sowę, jest ich teraz wszędzie pełono to i na makatce niech się jakaś znajdzie
ReplyDeleteMoże polne kwiatki
ReplyDeletew zeszłym roku wygrał mój pomysł, może i w tym roku się uda
ReplyDeleteskoro pieniążki mają być na walkę z cukrzycą to może temat związany z wszelkimi rodzajami łakoci
"Oj jak mi słodko !"
i wata cukrowa na patyku na ten przykład
konKata
Podoba mi się pomysł jaki podał/podała Anonim /konKata ?
ReplyDeleteJa bym uściśliła drzewa z waty cukrowej i dodała bym lizakowe kwiaty :-)
Przeczytałam latawiec (marikodzi), pomyślałam balon;-)
ReplyDeletePodobają mi się dwa pomysły: podróż i balon, więc można by je połączyć i zrobić podróż balonem.
ReplyDeleteCzyli pierwszy element to by był balon, ale nie taki gumowy tylko taki z koszem.
A ja proponuje coś w stylu marzeń sennych. Może mały chłopiec na księżycu, albo latający na chmurce po niebie??? Jako pierwowzór chłopca proponuje Buczusia (oczywiście w skórce z Bucza :))
ReplyDeletePinkeltje!podoba mi sie i balon i latawiec i cukrowe drzewa a do Pinkeltje pasuja idealnie. Mam nadzieje, ze znasz ksiazki Dicka Laan i wiesz, jak Pinkeltje wyglada;) moj mlody byl wrecz uzalezniony, dopoki nie odkryl myszy zwanej Geronimo Stilton, a potem wszystkiego pisanego przez Paula van Loon;) Bardzo sie ciesze, ze powtarzasz zabawe na tak szczytny cel. Ja sie do szycia przymierzam od dluzszego czasu i mam nadzieje, ze uda mi sie uszyc jakies "paluszkowce" do projektu kolderek za jeden usmiech.
ReplyDeleteDla tych, ktorzy Pinkeltje (Paluszka) znac nie moga: to ludzik wielkosci malego palca u dloni (pink), przyjaciel zwierzat i baaardzo ciekawski skrzat, nieco naiwny i wiecznie pakujacy sie w jakies tarapaty. Ksiazki o Pinkeltje sa juz dosc wiekowe, ale nadal fascynuja dzieci, ktorych dziadkowie sie na nich wychowywali i od niedawna sa wznawiane z korekta jezyka na bardziej wspolczesny.
Balon! Tak, to jest to - kolorowy balon, w którym ktoś sobie frunie na spotkanie przygody :)
ReplyDelete