Wednesday 20 June 2012

June 12-20 Czerwca

I’m already after bigger part of my June’s project “One instagram a day”. Beneath a summary of the last couple of days.

Większa część mojego czerwcowego projektu “Instagram każdego dnia” już za mną. Poniżej podsumowanie ostatnich paru dni.

12 June 2012

I was finishing my bag during football game between Poland and Russia. In general I do not like football and this game was too stressful to watch.

Wyplatałam moją torebkę podczas meczu Polska-Rosja. Generalnie nie lubie piłki nożnej, a ten mecz był dodatkowo dla mnie bardzo stresujący.
13 June 2012

Hubby brought whole basket strawberries and I made delicious smoothie. I use buttermilk, bit of vanilla sugar and cinnamon…. Yummy!

Mąż przytaszczył do domu kosz truskawek, więc zrobiłam koktail mleczny. Tylko truskawki, kefir, trochę cukru waniliowego I cynamonu… pychota!
14 June 2012

Every Thursday in our town is a shopping evening and all stores are open until 21:00. We went that day to the down town for some shopping. On the photo Jagna playing mannequin.

W każdy czwartek jest w naszym mieście wieczór zakupowy. Oznacza to, że wszystkie sklepy są czynne do 21:00. Tego dnia właśnie wybraliśmy się do centrum na zakupy. Na zdjęciu Jagna udająca manekina.
15 June 2012

That day at the school of my kiddos was an exhibition art works made by pupils. I took a longer lunch brake to go there. It was raining terribly and became completely wet. Therefore, after the exhibition I went home to change my clothes and made this for lunch…delicious!

Tego dnia w szkole moich dzieci była wystawa prac plastycznych wkonanych przez uczniów. Zrobiłam sobie w pracy dłuższą przerwę na lunch I pojechałam oglądać te cuda. Lało niesamowicie I totalnie przemokłam. Po wystawie poszłam więc do domu by się przebrać a przy okazji zrobiłam sobie pyszny lunch.

16 June 2012

Back do sewing!

Powrót do szycia!
17 June 2012

A piece of my favorite maxi summer skirt.

Kawałek mojej ulubionej długaśnej letniej spódniczki.
18 June 2012

Lazy afternoon after a busy weekend. Hubby looking at the last summer holidays album I’m making at this moment. It takes quite some time to glue 360 pictures!

Leniwe popołudnie po intensywnym weekendzie. Mąż ogląda album z zeszłorocznych letnich wakacji, który ostatnio pieczołowicie wyklejam. Wklejenie 360 zdjęć zajmuje trochę czasu, wierzcie mi!
19 June 2012

My saddle was in a pretty bad condition last days so I bought a cover. I like the floral pattern because it cheers up a bit my very black bike.

Ostatnimi czasy moje siodełko bardzo podupadło na urodzie, więc musiałam mu zafundować lifta. Kupiłam pokrowiec w kwiatuszki, który rozwesela nieco mój bardzo czarny rower.
20 June 2012

My new sunnies, love to wear them!

Moje nowe okulary słoneczne, uwielbiam je!

7 comments:

  1. dawno temu taki coctail serwował Hortex ... stare dobre czasy !

    ReplyDelete
    Replies
    1. my jak tyko mamy okazje to sobie cos takiego serwujemy.

      Delete
  2. Wyplatana torebka nieźle się zapowiada :) jak wyplatałaś? a wzór na spódnicy jest boski:)

    ReplyDelete
  3. Edith, torebka pokazana jest w poprzednim
    poście ;)

    ReplyDelete

Thanks a lot for your comments!/ Bardzo dziekuje za komentarze!