First of all, thank you all for your comments in the previous post!
A few days ago I was on a business trip to Madrid. Sounds nice, doesn’t it? Well I have seen only the highways around Madrid… Actually I had something like one hour for sightseeing but I thought that it would be like to show a hungry man a sandwich but to eat it yourself. So I had some time on the airport where nothing particularly interesting was, so I started doodling. I’m not especially good at this but one of my drawings I liked a lot. At home I scanned it and enhanced in Photoshop. And voilà.. (and it is on a white background ;) ).
Przede wszystkim dziękuję bardzo za wszystkie komentarze w poprzednim poscie!
Parę dni temu byłam w podróży służbowej w Madrycie. Brzmi nieźle, ale niestety z Madrytu widziałam jedynie autostrady wokól niego. Miałam co prawda godzinę na zobaczenie miasta, ale zrezygnowałam bo czułabym się jak ktoś głodny kto zobaczy kanapkę, ale nie może jej zjeść. Dlatego też miałam sporo czasu na lotnisku, gdzie nie było nic szczególnego do roboty. Więłam się więc za rysownie. Generalnie, nie jestem w tym szczególnie dobra, ale jeden rysunek mi się spodobał. W domu go zeskanowałam i obrobiłam w fotoszopie i voila.. (Wydrukowane na białym tle ;) )
If you would like to have a print of this picture, go to my Etsy shop. I have added there also two digital sheets with vintage illustrations for scrapbooking, mixed media, collages , etc.
Gdyby ktoś miał ochotę na taki obrazek to są one dostępne w moim sklepiku Etsy. Do sklepiku dodałam również dwa pliki ze starymi ilustracjami, które można wydrukować i użyć do skrapbookingu, kolaży itp itd.